czwartek, 31 grudnia 2009

Nurkowanie z... "przygodami"

Pogoda dobra na nurkowanie. Zbieramy się więc na kolejne nurkowanie przy wyspie Dufayel. Fajne miejsce więc z dużą radością ruszamy. Co było dalej?

„Gdy przebywaliśmy już na dnie (28 m) piątą minutę, Michał poczuł, że z jego automatem dzieje się coś niedobrego. Opisuje to tak: "zacząłem mieć coraz większe problemy z wzięciem oddechu, każdy kolejny sprawiał coraz większy wysiłek. Spojrzałem na manometr - przy wdechu, wskazówka manometru skakała z 140 do 50 atmosfer (i tak za każdym wdechem). Wiedziałem, że jest to objaw zamarzania pierwszego stopnia automatu. Pokazałem Tomkowi, że mam kłopoty z automatem i musimy zacząć wynurzanie. Ręka Tomka, odruchowo spoczęła na wężu octopusa. W każdej chwili gotowy był do podania mi powietrza. Dla mnie każdy wdech był coraz cięższy, cały czas jednak oddychałem ze swojego automatu, powoli się wynurzając. Jeszcze kilka metrów i kilka następnych wdechów i zmuszony jestem pokazać Tomkowi znak "nie mam powietrza". Tomek działa odruchowo, bardzo sprawnie i szybko. Octopus ląduje w moich ustach, łapiemy się za uprzęże i po krótkiej chwili rozpoczynamy awaryjne wynurzanie. Tak pokonaliśmy trasę z 21 do 15 metrów". Na głębokości 15 m Michał przełączył się na stary automat ale mimo to wspólnie zdecydowaliśmy zakończyć dzisiejsze nurkowanie. "Na przystanku bezpieczeństwa na głębokości 5 metrów, sprawdzam swojego "zamarzniętego" Abyss'a - działa bez zarzutu. Kilkakrotnie zmieniam automaty, powoli kończymy nurkowanie". Do samej powierzchni zgodnie z zasadami bezpieczeństwa ja miałem octopusa w pogotowiu i uwagę skupioną na "partnurze". Gdyby pojawiły się jeszcze jakieś problemy, byłem na nie w pełni przygotowany. Po raz kolejny doceniłem stare, dobre polskie szkolenie, które trwało 8 miesięcy (wykłady, ćwiczenia na basenie itd.) zanim po raz pierwszy zanurkowałem w jeziorze.” – tekst Tomasz Janecki i trochę Michał Adamczyk :-)

Miejmy nadzieję, że więcej takich przygód już nie będzie!

Więcej o naszych nurkowaniach przeczytacie tu, tu, tutaj albo tutaj. :-)






A pod wodą to na przykład jest tak:
Gąbka - Dendrilla sp.
Mięczak Nacella concina i ryba Harpagifer
Rozgwiazda Lisasterias sp.
Rozgwiazdy Odontaster validus

Tak, że miłe to chyba dla oka, prawda?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz